Niezatapialna herbatka

BREAKUP Design by Łukasz Wysoczyński 2008

Zobacz galerię
3 Zdjęcia
Niezatapialna herbatka

BREAKUP Design by Łukasz Wysoczyński 2008

53-niezatapialna-herbatka

Breakup projektu Łukasza Wysoczyńskiego. / fot.© Materiały prasowe Łukasz Wysoczyński.

Niezatapialna herbatka

BREAKUP Design by Łukasz Wysoczyński 2008

53

Breakup projektu Łukasza Wysoczyńskiego. / fot.© Materiały prasowe Łukasz Wysoczyński.

Niezatapialna herbatka

BREAKUP Design by Łukasz Wysoczyński 2008

54

Breakup projektu Łukasza Wysoczyńskiego. / fot.© Materiały prasowe Łukasz Wysoczyński.

Kogo nie spotkała sytuacja utopienia torebki herbaty wraz ze sznureczkiem i metką w wirze wlewanej gorącej wody ręka w górę. Zakładam jednak, że ci którym znany jest proces wyławiania herbaty razem z tym, co teoretycznie służy do jej łatwego usunięcia po zaparzeniu należą do większości. Znamy to uczucie bezsilności w obliczu powracającego niczym bumerang problemu wyciągania papierowej metki i patrzenia na spływającą z niej po ściance kubka strużkę…

BREAKUP jest panaceum na dylemat o historii zapewne tak długiej jak historia samej herbaty w torebkach, a zaczęła się ona od jedwabnych torebek wprowadzonych przez nowojorskiego importera herbaty Thomasa Sullivana w roku 1908. Minął ponad wiek a herbata w torebkach przeszła drogę od dobra luksusowego do towaru powszechnego użytku. Dokładnie sto lat po jej wynalezieniu, w roku 2008, Łukasz Wysoczyński zaprojektował kubek dedykowany dla wszystkich jej konsumentów.

Nie jest to zwykły kubek, choć na pierwszy rzut oka może się Państwu tak wydawać. To BREAKUP. Delikatne „pęknięcie” przy górnej krawędzi czerepu pozwala „zacumować” zawieszce od herbaty i w czasie poruszenia występującego przy zalewaniu wrzątkiem zatrzyma papierową metkę po zewnętrznej stronie. Możemy więc bez obaw patrzeć na wir wody z czajnika. Herbata pozostanie niezatapialna.

Projekt Łukasza Wysoczyńskiego miał być i jest odpowiedzią na potrzebę dotyczącą niemal nas wszystkich. Projektant wybrał prostą formę kubka, znaną równie powszechnie co sama herbata w torebkach. Liczył na wdrożenie swojej koncepcji, jednak – jak to często bywa na polskim rynku – okazało się to nie takie proste. Wziął więc sprawy w swoje ręce i dzięki jego autorowi BREAKUP to produkt obecny na rynku. Prosta forma i wcięcie u góry są jego istotą, a wprowadzone różnice dotyczą jedynie graficznego motywu, linii będącej wizualnym przedłużeniem wcięcia.

Dwa kubki BREAKUP mam w swoim domu i używam. Służą mi przede wszystkimi do picia herbaty, a czasami również jako przedmiot pokazowy w trakcie prowadzonych przeze mnie wykładów. Kubek wraz opakowaniem (które również trzymam) pokazywałam już kilkukrotnie w kraju i zagranicą. Za każdym razem wzbudzał duże zainteresowanie, co zupełnie mnie nie dziwi. Znam ten projekt od samego początku powstania. Był jednym z tych, które zostały wybrane w drodze konkursu na przygotowywaną przeze mnie wraz ze studentami ekspozycję Wydziału Wzornictwa warszawskiej ASP na DMY w Berlinie. To był rok 2008 i od tego czasu sama nie straciłam ani na chwilę zainteresowania tym projektem.

Krystyna Łuczak-Surówka

Komentarze

komentarzy