Otuleni światłem

Lampa 4x Design by Zofia Konarska 2006

Zobacz galerię
2 Zdjęcia
Otuleni światłem

Lampa 4x Design by Zofia Konarska 2006

38-otuleni-światłem

Lampa 4x projektu Zofii Konarskiej. / fot.© Materiały prasowe Zofii Konarskiej.

Otuleni światłem

Lampa 4x Design by Zofia Konarska 2006

104

Nie jesteśmy roślinami, ale nie istniejemy bez światła. Od dawna nasze życie nie toczy się od świtu do zmierzchu, a światło sztuczne towarzyszy nam niemal na każdym kroku. Projektanci doskonale zdają sobie sprawę, że przestrzeń można kształtować światłem nie tylko poprzez budowanie nim nastroju. Nowe technologie, takie jak diody LED, pozwalają zmienić nasze dotychczasowe podejście do form źródeł światła.

Lampa 4x jest jednym z takich poszukiwań nowych rozwiązań dla światła. To zabawa formą. To gra skojarzeń. Światło odbieramy bowiem zmysłowo. Kojarzy się nam z ciepłem. A ciepło z kołderką. I tak powstała lampa kołdra. Sama w sobie miękka i dające miękkie światło. To bardzo plastyczna forma, którą można ugniatać, dowolnie układać, zmieniać. Może leżeć, wisieć. Można ją złożyć, rozłożyć. To światło, którym dosłownie kształtujemy przestrzeń.

Nazwa 4x bierze się od zastosowanego w projekcie podstawowego modułu świetlnego – czterech diod powielanych w kolejnych modułach. Multiplikacja pozwala na tworzenie dowolnych rozmiarów kołderek. Projektantka użyła połączone szeregowo/równolegle zimne katody, nie diody LED, choć założyła możliwość użycia obu technologii (zmieniłoby to jedynie nieco wzór diód). Katody przymocowane do warstwy srebrnego ortalionu sprawiają, że lampa świeci na jedną stronę. Zaświecona kołdra leżąc nic nie traci ze swoich funkcji świetlnych. Można się nią skutecznie i ogrzać dzięki warstwie ocieplenia. Poszewka jest ściągana do prania. Ot, mała kołderka po prostu.

Na pierwszy rzut oka wydaje się nam, że na sofie leży pikowana kołderka. Wnikliwemu obserwatorowi podejrzany może się wydać biegnący od niej wprost do gniazdka kabel. Jednak dopóki lampa 4x nie zaświeci widzimy w niej jedynie kołderkę, która można się otulić. Potem okazuje się, że otula nas ona również światłem. Lubię takie zaskoczenia. Lubię takie ciepło, które wnosi w nasze życie design.

Krystyna Łuczak-Surówka

Komentarze

komentarzy